Karol Kozak, Gdynia, Gdańsk, Toru, 360 Chicago

360 Chicago Observatory Deck. Wchodzimy na taras widokowy w Chicago!

Chicago słynie z wielu wysokich wieżowców i drapaczy chmur. Idąc ulicami Chicago Downtown trzeba naprawdę mocno zadrzeć głowę, aby zobaczyć szczyty fasad. Całe szczęście wiele miejsc jest przewidzianych dla ruchu turystycznego i podróżnicy czy mieszkańcy mogą, również trochę z tego faktu skorzystać. Jedną z takich atrakcji turystycznych jest taras widokowy na 94 piętrze w wieżowcu przy 875 North Michigan Avenue. Wybierzmy się tam, zatem i sprawdźmy co można zobaczyć ze słynnego tarasu widokowego 360 Chicago.


John Hancock

360 Chicago 

360 Chicago to jedna z głównych atrakcji miasta przeznaczona dla turystów. Jest jedną z wielu tak naprawdę w całym mieście i jedna z kilku dostępnych przy wykupieniu CityPASS dzięki, któremu można skorzystać z pięciu atrakcji turystycznych dostępnych w mieście i trochę przyoszczędzić. Do wyboru mamy, wówczas Shedd Aquarium, Skydeck Chicago, Field Museum i dwie kolejne do wyboru. Jedna z nich jest oczywiście 360 Chicago Observation Deck

Nie zamierzałem korzystać ze wszystkich tych atrakcji i do 360 Chicago wszedłem po prostu z ulicy i bez wspomnianego CityPASS. Była to forma swobodnego, relaksacyjnego zwiedzania miasta przed Chicago Marathon, który był zaplanowany kilka dni później. Przyznam, że była to nie lada atrakcja, która pokazała mi jak potężne jest to miasto. 


360 Chicago Observatory Deck, Co zwiedzić w Chicago

Lokalizacja

Taras widokowy zlokalizowany jest w jednaj z najbardziej reprezentatywnych części miasta o nazwie Magnificent Mile. Jest to handlowa dzielnica składające się głównie z luksusowych butików. Położenie pod względem turystyczno – spacerowym jest bardzo dogodne dla zwiedzających. Niedaleko stąd do jeziora Michigan generalnie, plaży Oak Street Beach, wielkiego mola Navy Pier, pięknego Millennium Park, Buckingham Fountain znanej z czołówki serialu Świat według Bundych, niesamowitej rzeźby Cloud Gate czy do ujścia Michigan River.

Wieżowiec 857 North Michigan Avenue 

Budynek, zaś w którym mieści się 360 Chicago Observatory Deck znajduje się przy 875 North Michigan Avenue w budynku o tej samej nazwie. Ulica zwana, również potocznie Magnificent Mile już sama w sobie jest dosyć ciekawa dzięki wcześniej wspomnianym luksusowym sklepom. Sam budynek, 875 North Michigan Avenue wyróżnia się na tle pozostałych swoim wyglądem i wielkością.

Przytoczmy sobie kilka konstrukcyjnych parametrów tego monumentalnego budynku. Powstał on w latach 1965 – 1969. Mierzy 344 metry wysokości i ma 100 pięter. Łącznie z umiejscowioną na dachu anteną jego wysokość to 457,2 metra. W środku znajdują się nie tylko biura i wspomniany taras widokowy na 94 piętrze. Na najwyższych kondygnacjach znajdują się apartamenty. Znajdują się tam, również bary i restauracje, lodowisko, studia telewizyjne, parking. Na 44 piętrze mają najwyżej położony kryty basen w USA. W całym budynku znajduje się 50 wind. Warto dodać, że windy prowadzące na 360 Chicago Observatory Deck jest jedną z najszybszych na świecie i do tarasu dojeżdżają w 14 sekund.

Budynek nie zawsze nazywał się 875 North Michigan Avenue, wcześniej nosił on nazwę John Hancock. Dopiero w 2018 roku zmieniono jego nazwę.



John Hancock

Większość mieszkańców miasta nie może się przyzwyczaić do tego, że budynek nie nazywany jest już John Hancock Centre. Potocznie jest on nazywany tak nadal. Sam byłem przekonany, że znajduje się w budynku o takiej nazwie, właśnie. Jak się okazuje właściciel budynku postanowił zdjąć wszystkie banery John Hancock nagle i nazwać swój budynek adresem przy którym się znajduje. Właściciele budynku zapewniają, że szukana jest nowa nazwa. Twierdzą, że taki wieżowiec zasługuje na coś więcej niż mianowanie się zwykłym adresem.

Kim był John Hancock?

Postacią znaną i zasłużoną dla historii Stanów Zjednoczonych Ameryki. Urodzony w Quincy koło Bostonu. Był wychowywany przez stryja, jednego z najbogatszych kupców w Bostonie. John poszedł w jego ślady i do końca życia był przedsiębiorca i powiększał swój majątek. Nie tylko, bo angażował się również politycznie i w spory militarne. John Hancock zasłynął, jednak swoim podpisem na deklaracji Niepodległości Stanów Zjednoczonych Ameryki. Był jej pierwszym sygnatariuszem.

Jego podpis przeszedł do historii ze względu na jego wielkość i charakter. Podobno John Hancock takiego wielkiego podpisu użył aby król Wielkiej Brytanii mógł zobaczyć jego podpis bez okularów i uznać go za zdrajcę. Rzeczywiście, podpis jest dosyć imponujący. Musiał on ćwiczyć go długimi godzinami, dzisiaj już nikt się tak nie podpisuje. Niemniej, jednak John Hancock i jego podpis przeszły do masowej kultury. Nawet teraz słowa „John Hancock” Amerykanie używają określając złożenie podpisu lub autografu. Zainteresowanym polecam sprawdzić historię Johna Hancocka i jak wygląda jego słynna podpis.

Dlaczego zdjęto Johna Hancocka z budynku?

Jest to dosyć zastanawiające, biorąc pod uwagę to, że jest on postacią historyczną i twórcą Deklaracji Niepodległości Stanów Zjednoczonych Ameryki. W kilku internetowych źródłach a co za tym idzie w Wikipedii można przeczytać, że budynek upamiętnia swoją nazwą Johna Hancocka. Nic bardziej mylnego. Sprawdza się tu stare przysłowie, że jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze.

Jak się okazuje John Hancock to nazwa firmy ubezpieczeniowej, która po prostu wykupiła prawa do nazwy budynku. Jak u nas Energa Arena Gdańsk a potem Polsat Plus Arena Gdańsk. Firma ta korzysta ze spuścizny Johna Hancocka i w jej logo jest właśnie jego podpis. Nie płaciła ona jednak za prawa do nazwy budynku od kilku lat. Business is business jak to mówią amerykanie i zarząd wieżowca postanowił nagle zdjąć wszystkie banery z dotychczasową nazwa budynku.


John Hancock, Navy Pier, Co zobaczyć w Chicago?

360 Chicago Observatory Deck

Wejście do budynku jak i wjazd na punkt obserwacyjny odbywa się bez problemu. Przynajmniej w ciągu tygodnia i do południa. Szybka wizyta przy kasie, spacer do winy i za chwilę jesteśmy na górze. Stamtąd już rozpościerają się widoki na niemal całe miasto. Podobno przy dobrej pogodzie widać stamtąd 4 ok liczne stany.

Muszę przyznać, że pobyt na 360 Chicago był dla mnie dosyć spokojny i relaksujący. Bez zbytniego tłumu turystów i hałasu. Nie było, również jakichś wielkich straganów i nachalnych handlowców.

Widoki są oczywiście spektakularne. Jak sama nazwa wskazuje możemy patrzeć przez okna z każdej strony budynku. I tak patrząc na wschód widzimy widok rozpościerający się nad Michigan Lake. Wcześniej możemy zobaczyć Navy Pier i Chicago Ferris Wheel. Co co można zobaczyć jest dosyć spektakularne, z góry widać jak płyną łódki czy jadą samochody. Wszystko bardzo malutkie bo obserwowane z dużej wysokości. Parki, przystanie widoczne z niecodziennej perspektywy.

Patrząc w innych kierunkach świata nie jest wcale gorzej. Obserwować można całe miasto i wielkie budynku dookoła.


Tilt

Tilt

Jedną z dodatkowych atrakcji jest znajdujący się tam Tilt czyli w prostym tłumaczeniu pochylania. Polega to na tym, że staje się przy oknie trzymając się jednocześnie poręczy a okno wraz podłoga odchyla się od bryły budynku. Niby nic szczególnego ale na takiej wysokości robi to spore wrażenie. Atrakcja jest, niestety dodatkowo płatna i trzeba samemu ocenić czy warto. Uznałem, że tyle mi czasu zajęło dotarcie do tego miejsca, że sobie skorzystam. Szczególnie, że lubię takie akcje. Dodam jedynie, że nie można robić zdjęć z tej pochylni. Oczywiście, próbowałem ale pani z obsługi krzyknęła, że nie wolno nawet nie patrząc na mnie. Jakby już w przyzwyczajenia i odruchu krzyczała za każdym razem jak pochylnia się odchyli.

Dodatkiem z którego już polecam skorzystać na 360 Chicago Observatory Deck jest bar. Tutaj do wyboru jest parę drinków i każdy znajdzie coś dla siebie. Muszę przyznać, że dobry alkohol z takim widokiem to coś czego się nie zapomina. Poczułem, wówczas, że warto było się telepać pół świata. 


Karol Kozak, Gdynia, Gdańsk, Toruń

Czy warto wjeżdżać na 360 Chicago? Konkluzja.

Zostawiam Was ze zdjęciami, które przywiozłem z tego tarasu widokowego. Myślę, że warto wejść na któryś z tarasów widokowych w Chicago. Który najlepszy? Byłem na 360 Chicago, na Skydeck w dawnym Sears Tower i udało mi się być na wyższych piętrach Trump Tower Chicago.

Osobiście uważam, że ten opisywany w tym artykule jest najlepszy. Przede wszystkim nie jest aż tak oblegany przez turystów. Wszyscy jako pierwszą opcje obierają sobie Skydeck i ostatecznie tam wjeżdżają. Skydeck jest, również wyższy od 360 Chicago ale nie tylko o wysokość chodzi. Biorąc pod uwagę widoki to z 360 Chicago widać nie tylko wielkie budynki i metropolię ale również Michigan Lake, którego z Skydeck nie widać. Dodatkową atrakcją może być Tilt. Co prawda w Skydeck jest wystający poza bryłę budynku balkon ale jest do niego taka kolejka, że nie można się zbytnio nim nacieszyć. Bądź co bądź polecam skorzystać na maksa z pobytu w Chicago i wjechać na oba te tarasy, szczególnie jeśli się ma wykupiony CityPASS


360 Chicago Observatory Deck, Co zwiedzić w Chicago

360 Chicago Observatory Deck, Co zwiedzić w Chicago


John Hancock, Navy Pier, Co zobaczyć w Chicago?


John Hancock

Zobacz także:

Chicago swego czasu było synonimem gangsterki i miasta opanowanego przez grupy przestępcze. Dobrze pamiętam, gdy osoby podróżujące przekonywały mnie o
tapety na telefon
Udostępnij: