Dzisiaj zaprezentuje Wam jedna z największych atrakcji Chicago. Wolnostojąca instalacja mające swój walor artystyczna niespodziewanie stała się jednym z najbardziej charakterystycznych punktów miasta i punktem zbornym spotykających się w mieście mieszkańców i turystów. Nic dziwnego, bo to artystyczne dzieło wyróżnia się na tle wielkich budynków w Chicago Downtown. Niezwykle udana rzeźba cieszy się popularnością dzięki swojej oryginalności. Niewielu zdaje sobie sprawę, że jest to dzieło znanego artysty i nie traktuje „fasolki” zbyt poważnie. Dzięki dostępności rzeźby każdy może sobie zrobić zdjęcie w jej odbiciu i to jest nieodłączny element wycieczki do Millennium Park. Zagłębmy się w Cloud Gate nieco bardziej.
Cloud Gate – instalacja artystyczna Anish Kapoor
Anish Kapoor jest uznanym artystą w świecie sztuki, większość turystów, jednak nie kojarzy Fasolki z jakimkolwiek artystą lub dziełem artystycznym w ogóle. Anish Kapoor to brytyjski artysta indyjskiego pochodzenia. Urodził się jako syn hindusa i żydówki. Rodzice Anish Kapoor stawiali na edukację syna poprzez doświadczenia życiowe i szerokie poznawanie świata. Nie od dziś wiadomo, przecież, że podróże kształcą. Po szkole, którą młody Anish musiał ukończyć w Indiach rodzice wysłali go do szkoły technicznej w Izraelu. Wyniki, jednak nie były zadowalające i młody Anish Kapoor postanowił kształcić się w szkole artystycznej. Przeniósł się do Londynu, gdzie kończył szkoły artystyczne aby później pracować przy różnego rodzaju projektach na potrzeby przemysłu. Cały czas Anish Kapoor był aktywnym artystą budując swoje nazwisko wśród europejskiej publiki. Za czasem stał się szanowanym artystą, którego dzieła pozwalały mu na utrzymanie się że swojej twórczości.
Światowego rozgłosu Anish Kapoor doczekał się w 1990 roku, kiedy to otrzymał ważne w świecie sztuki wyróżnienie na Biennale w Wenecji. Jego talent tylko potwierdziła Nagroda Turnera otrzymana rok później. Od tego czasu na wystawy Anish Kapoor przychodziły tłumy.
Powstanie Cloud Gate. Jak Fasolka znalazła się w Chicago?
Miejsce na pomnik lub instalację zostało wybrane w związku z rewitalizacją północnej części Grand Park. Najzwyczajniej w świecie urzędnicy, kuratorzy, architekci i kolekcjonerzy z Chicago przejrzeli pracę trzydziestu znanych, światowych artystów z których wybrano dwóch. Poproszono ich o wykonanie projektów dzieł, które miałyby stanąć na środku nowo budowanego parku. Drugim artystą był Jeff Koons.
Praca Anish Kapoor została wybrana spośród innych projektów jako ten najbardziej intrygujący i najciekawszy.
Projekt od początku budził nieco kontrowersji. Miasto konsultowało wybrany twór z wieloma firmami i fachowcami z dziedziny sztuki ale i z konstruktorami. Sama budowla, przecież nie była łatwa do wykonania. Wspólnie szukano technologii na wykonanie instalacji. Niektórzy twierdzili, nawet, że Fasolki nie da się zrobić.
Trzeba dodać, że projektant nie pracował na komputerze i modelach 3D a było to niezbędne do właściwego ocenienie wytrzymałości czy zagrożeń. Rzeźba musiała być, również odporna na warunki atmosferyczne i celowe zniszczenia. Musiano też pomyśleć o możliwych dewastacjach np.: graffiti.
Na szczęście znaleziono porozumienie i technologie do wykonania instalacji. Na tym etapie, projekt był już opóźniony. Zbudowano stelaż, który pokryto kawałkami stali nierdzewnej. Kluczowe było polerowanie stali tak aby ją wygładzić niemal perfekcyjnie. Stąd, właśnie jest efekt jednolitości całej instalacji bez żadnych szpar i niedoskonałości. Dzięki stelażowi, konstrukcja jest odporna na mróz czyli najgroźniejszy dla dzieła bodziec zewnętrzny. Pod wpływem temperatury stelaż jak i cała instalacja spręża się i rozpręża nie ulegając dzięki temu trwałym zniszczeniom. Trzeba zaznaczyć, że temperatury w Chicago wąchają się bardzo mocna między okresami letnim i zomowym.
Millennium Park, jak nazwano nowy, zrewitalizowany park oddano w 2004 roku z dopiero częściowo zbudowaną Fasolką. Kompletną instalację oddano dopiero w 2006 roku.
Czym się inspirował Anish Kapoor projektując „The Bean”?
Twórca chciał stworzyć rzeźbę w której będą się odbijały chmury na niebie. W przypadku Chicago odbija się równie całe miejskie otoczenie.
Prz projekcie Kapoor inspirował się płynną rtęcią, która perfekcyjnie gładka idealnie odbija otaczające ją obrazy.
Sama nazwa nie była od początku znana. Kapoor nie podał jej przy projekcie, konkursie i konsultacjach. Po 2004 roku, jednak, gdy pokazano projekt instalacji przy okazji otwarcie Millennium Park media nazwały ja „The Bean” ze względu na zbliżony kształt do Fasolki. Nazwa szybko się przyjęła i jako potoczna obowiązuje do dziś. Sam Anish Kapoor nie zaakceptował Fasolki i nazwał to kompletnie głupim pomysłem. Ostatecznie kilka miesięcy trzeba było czekać, aż twórca podał nazwę swojego dzieła i było to „Cloud Gate”.
Miejsce w którym znajduje się Cloud Gate
Popularna instalacja znajduje się w reprezentatywnym i popularnym wśród turystów miejscu. Wewnątrz Chicago Loop, przy jej wschodniej linii na brzegu jeziora Michigan.
W północnej części Grand Parku z fontanną znaną z czołówki „Świata według Bundych” znajduje się już wcześniej wspomniany fragment o nazwie Millennium Park. Niedaleko stąd do Chicago Riverwalk, 360 Chicago czy Navy Pier. W tym rejonie znajduje się dużo obiektów sztuki użytkowej ale zdecydowanie najpopularniejszym z nich jest The Bean.
Najlepszy foto spot?
The Bean cieszy się niebywałym powodzeniem. Wystarczy wpisać któraś z nazw „fasolka”, „The Bean”, „chmurka”, czy „Cloud Gate” aby zobaczyć niekończący się strumieni zdjęć. Nic dziwnego, instalacja jest niebywale fotogeniczna. Nie bez powodu, więc w Millennium Park są tłumy od rana do wieczora. Jest to miejsce do którego trafia się z większości kierunków czy do Downtown nad jezioro Michigan lub na odwrót. Miejsce jak i rzeźba zostały niezwykle dobrze dobrane a całość stwarza aurę wyjątkowego miejsca. Poszczęściło się władzom miasta z pomysłem na instalacje w tym miejscu i projektem Anish Kapoor.
Konkluzja
Wizytę przy Cloud Gate polecam jako obowiązkową podczas wycieczki do Chicago. Stawiam to miejsce jak numer jeden charakterystycznych symboli miasta. Mimo tego, że dzieło jest stosunkowo młode to znakomita część turystów myśląc „Chicago” widzi Fasolkę, właśnie.
Moja rada to wybrać się tam w porach mniej lubianych wśród ludzi czyli np.: wcześnie rano. Wiem, że ciężko może się być zebrać ale w tym przypadku to jest od re rozwiązanie. Jest to jedno z tych miejsc na świecie, gdzie jest to rozwiązanie szczególnie warte zastosowanie. Bez obaw, po południu lub wieczorem, również do The Bean warto się wybrać. Jest to miejsce, które przyciąga. Spacery wielu turystów i mieszkańców zaczyna w Grand Park i tak. Idąc w kierunku Downtown koło Cloud Gate dogodnie jest przejść i tak.
Jest to idealne miejsce na pamiątkowe zdjęcie. Nie tylko takie z Fasolką w tle ale takie z odbiciem w niej. Powierzchnia instalacji jest jak lustro w kształcie wielkiej fasoli lub chmury, jak kto woli. Jest to doskonała okazja na zrobienie sobie niebanalnego, pamiątkowego zdjęcia.
Na koniec zostawiam Was z kilkoma zdjęciami, które udało mi się przy Cloud Gate zrobić. Szans nie brakowało bo podczas swojego zwiedzania przy okazji Chicago Marathon przy Fasolce byłem kilka razy. Pozostałe wpisy o tym mieście znajdziecie pod tagiem #chicago. Jak już mówiłem – jest to miejsce, które przyciąga i jest idealnym punktem do rozpoczęcia spotkania ze znajomymi.
Zobacz także:
