Stary Rynek w Elblągu, rzeka Elbląg

Elbląg – miasto w odbudowie po II Wojnie Światowej

Elbląg jest mało znany podróżnikom starającym się zwiedzać Polskę. Przez wielu pomijany, prawdopodobne dlatego, że z Elbląga jest rzut beretem do Gdańska – głównego celu podróży większości osób. To jest oczywiście błąd, bo Elbląg również ma zwiedzającym coś do zaoferowania. Jest to miasto pod pewnym kątem niezwykłe. Zapraszam na spacer po elbląskim starym, a jednocześnie nowym mieście!


Stary Rynek w Elblągu. Elbląg.

Elbląg historycznie

Historia Elbląga jest – jak przystało na miasto na obecnych, polskich terenach – dosyć burzliwa. Przez wieki miasto rozbudowywało się i rozkwitało, aż do momentu, gdy zaczęło tracić na znaczeniu.

Truso

Pierwotnie osada, którą zamieszkiwali pierwotni mieszkańcy tych terenów, znajdowała się w innym miejscu. Truso, bo tak się nazywała, było jednym z głównych portów w którym odbywały się handel i wymiana na tym terenie. Prawdopodobnie była to prężnie działająca osada Wikingów i jeden z ich głównych portów.

Truso niestety nie przetrwało. Zmiany geologiczne na Żuławach i pożary doprowadziły do upadku portu i osady. Teren, ten został zalany i przez wieki o Truso wiadomo było jedynie z przekazów historycznych. W latach osiemdziesiątych XX dokonano odkrycia osady kilka kilometrów na południe od Elbląga dlatego obecnie ten teren jest zabezpieczony i trwają tam prawdopodobnie prace archeologiczne. Teren ma zostać zrewitalizowany i wyeksponowany na ruch turystyczny. Jest to niezwykle ciekawe i warte opisania w osobnym artykule.

Z czasem wszystkie funkcje Truso przejął Gdańsk, a z stopniowo zanikającej osady ludność przeniosła się w miejsce obecnej lokalizacji Elbląga i prowadziła tam swoje życie.


Elbląg

Krzyżacy, rozwój i utrata znaczenia miasta

Właściwy rozwój Elbląga zaczął się po zajęciu osady przez Krzyżaków. Nadali oni miastu wysoką rangę ze względu na jego położenie. Miasto, wówczas stanowiło główne miejsce wypadowe na wschód i podbój Prus. Dlatego, też stało się ono na tyle ważne, że Krzyżacy wybudowali tam, nawet zamek, który był drugim największym po tym w Malborku. Przez wiele lat Elbląg był jedynym portem morskim Państwa Krzyżackiego i siedzibą komturów. Stanowił główny ośrodek życia miejskiego. Handel morski przyciągał, również wielu osadników z pozostałych miast Europy. Miasto było członkiem Hanzy i jako uczestnik handlu hanzeatyckiego czerpało z tego wymierne korzyści. Na równi z takimi miastami jak Bergen, Lubeka, Wrocław czy Brugia miasto zdecydowało o kierunku gospodarczym ówczesnej Europy.

Z czasem ranga Elbląga zaczęła spadać. Przyczyniło się do tego w dużej mierze przekierowanie głównego nurtu Wisły w stronę Gdańska co skutecznie utrudniło żeglugę Nogatem do Elbląga. Możecie o tym nieco poczytać tutaj >KLIK< i dowiedzieć się jak do tego doszło oraz jak ten problem rozwiązano. Nie tylko to, jednak ujęło miastu rangi. Po podbiciu Prus Elbląg przestał już być bazą wypadową do dalszych podbojów i militarnych wypraw. Do tego ustanowienie stolicy Państwa Krzyżackiego w Malborku przekierowało, właśnie tam główne życie miejskie w Państwie Krzyżackim. Dlatego, to wszystko oraz dobre położenie Gdańska i jego rosnące znaczenie na mapie Europy zaczęły spychać Elbląg na drugi plan.

Przetrwanie miasta

Paradoksalnie wszystkie perypetie na przestrzeni wieków nie wyrządziły miastu żadnej szkody. Przez wieki struktura miasta była niezmieniona, do czasu. Podczas II Wojny Światowej w Elblągu nie dokonano żadnych zniszczeń. Wszystkie budynki szczęśliwie przetrwały. Podobnie jak podczas Potopu Szwedzkiego. Żadna z wojen, które dotknęły Elbląg nie zniszczyła ani jednego budynku aż do ostatnich miesięcy II Wojny Światowej.

Podczas walk Niemiecko – Radzieckich miasto zostało zniszczone doszczętnie. Elbląg był, wówczas mocno przeludniony. Znajdowało się w nim wielu nazistowskich żołnierzy, którzy uciekający przed Armią Czerwoną docierali do Elbląga, właśnie. Nie można zapominać, również o tym, że pod Elblągiem mieścił się obóz koncentracyjny KL Stutthof i wielu jeńców do Elbląga, wagonami sprowadzano. No, i mieszkańcy miasta, głównie Niemcy. W trakcie walk wszyscy starali się uciec przed Sowietami i wielu z nich zginęło. Mnóstwo osób utonęło w Kanale Elbląskim próbując za wszelką cenę uciec.

Szacuje się, że w wyniku tych walk zniszczono 98% miasta. Z 600 kamienic zostało 6.

Po pełną historię odsyłam Was po prostu do Wikipedii.

Odbudowa

Niestety, po wojnie nie zaczęto odbudowywać zrujnowanego miasta. Polska ludowa o Elblągu, jakby zapomniała. Być może pieniądze były potrzebne na coś innego albo po prostu uznano, że inne miasta są ważniejsze. Mało tego, cegły z gruzów miasta zbierano i wywożono aby odbudowywać inne miasta m.in. Warszawę. Za odbudowę tak naprawdę wzięto się w latach osiemdziesiątych. Wówczas, dopiero zaczęto odwzorowywać układ średniowiecznego miasta. Dlatego Elbląg tak wygląda, obecnie. Idąc wzdłuż kilku kamienic nagle stajemy obok wielkiej dziury w ziemi z pozostałościami jakichś fundamentów. Do tej pory w centrum Elbląga  są duże tereny zupełnie niezagospodarowane z kawałkami starych murów czy fundamentów. Tak naprawdę, ze względu na późną odbudowę miasto jest ciągle na etapie wstawania po II Wojnie Światowej i zniszczeniami po niej. Jak chcecie zobaczyć miasto, które się jeszcze odbudowuje to jest to właśnie Elbląg!


Katedra św. Mikołaja w Elblągu. Elbląg

Zwiedzanie

Nabrzeże

Pierwszym miejscem gdzie najlepiej się wybrać to okolice Starego Miasta i rzeki Elbląg. Jest to miejsce idealne do rekreacji, gdzie można sobie usiąść na ławeczce i kontemplować. Przejść się Zwodzonym Mostem Wysokim i przy odrobinie szczęścia zobaczyć jak się unosi. W trakcie spaceru zachodnim brzegiem rzeki ładnie widać panoramę Elbląga, można zobaczyć na przykład Katedrę świętego Mikołaja i odbudowane na Starym Rynku kamienice.

Tutaj widać kontrasty, które panują obecnie w Elblągu bo zachodni brzeg jest zupełnie różny od odbudowywanego Starego Rynku. Tutaj jeszcze czas na odbudowę nie przyszedł. Przejść się, jednak oboma brzegami rzeki jak najbardziej polecam. Przejść można Mostem wysokim a nawrócić Mostem Niskim lub na odwrót.



Stary Rynek

Obowiązkowym elementem do zobaczenia w większości polskich miast, jest tak zwany stary rynek lub po prostu starówka. Nie inaczej jest w Elblągu dlatego warto tutaj się przejść i zobaczyć reprezentatywne centrum miasta. Miasta po wielu odbudowach. Można podejść m.in. do wcześniej wspomnianej Katedry św. Mikołaja czy poprzyglądać się pięknym fasadom budynków i być może porobić nietuzinkowe zdjęcia. Muszę przyznać, że elbląska starówka robi pozytywne wrażenie. Dla mnie jest to taki malutki Gdańsk, bez tłumu i brudu na ulicach dlatego można tu znaleźć spokój i piękne tło do spędzenia czasu, zarazem.

Znajdziecie, również tutaj wiele knajp, w których można przekąsić co nieco. Tak zwanym podróżnikom kulinarnym być może nic nie przypadnie do gustu ale nam, zwykłym ludziom picka czy ryba z piwem i lodami na deser w zupełności wystarczy.


Stary Rynek w Elblągu, rzeka Elbląg

Brama Targowa i Piekarczyk

Przechadzając się po Starym Rynku w Elblągu w końcu trafimy pod charakterystyczną Bramę targową. Brama Targowa kończy bieg ulicy Stoczniowej i jednocześnie rozpoczyna ulicę Stary Rynek. Jak sama nazwa wskazuje brama służyła najprawdopodobniej do wpuszczania do miasta kupców i tragarzy. Obecnie jest to jedynie osamotniony, wolnostojący budynek z cegły. Na górze wieży zamontowano zegar i całość prezentuje się bardzo ciekawie. Do bramy można wejść i ją zwiedzić, jeżeli ktoś ma trochę więcej czasu.

Zaraz obok bramy stoi pomnik chłopca, zwanego Piekarczykiem. Jest to instalacja upamiętniająca chłopca, bohatera pewnej elbląskiej legendy. Mianowicie, młody człowiek chcący zaczerpnąć świeżego, chłodnego powietrza wyszedł na chwilę z piekarni. Kiedy wszedł na mury obronne miasta zauważył zbliżających się Krzyżaków, chcących ukradkiem podbić miasto. Dzielny chłopak niezwłocznie wziął łopatkę do wyciągania pieczywa z pieca i przeciął nią liny utrzymujące bramę w górze. Uniemożliwił on tym samym, wejście Krzyżakom po kryjomu i przy okazji obudził śpiącą straż. Cała akcja miała się odbyć 8 marca 1521 roku i brzmi na mocno naciąganą. Natomiast, jest to legenda i każde miasto na taką zasługuje. Toruń ma Flisaka a Elbląg Piekarczyka.

Całość, niewątpliwie jest warta zobaczenia. Zarówno Brama Targowa jak i Piekarczyk dosyć ciekawie prezentują się na tle okolicznych budynków z całą zielenią dookoła. Samotnie stojąca brama wyraźnie się wyróżnia w porównaniu do kamienic przy ulicy Stary Rynek dlatego widać, że dzielą je wieki. Brama Targowa przypomina mi nieco Wysoką Bramę w Olsztynie. Rzekłbym, że układ okolic obu bram jest, wręcz taki sam.






Ścieżka Kościelna

Kolejnym charakterystycznym i chyba najbardziej fotogenicznym punktem na mapie Elbląga jest ulica Ścieżka Kościelna. Do niedawna niezbyt znany ale odkryty dzięki Instagram niczym Islandia, przesmyk to tak naprawdę dawny łącznik pomiędzy dwoma, elbląskimi kościołami. Dawniej był on, oczywiście dłuższy, jednak obecnie jest to nadal nie lada gratka. Popatrzcie na kilka zdjęć z tego miejsca i oceńcie sami. Mi przypomina to trochę ulicę Ciasną w Toruniu




Czy warto jechać do Elbląga

Musicie to ocenić sami. Moim zdaniem tak. Być może nie jest to miejsca na jakiś szczególnie długi urlop ale na jeden dzień lub nawet na weekend znajdzie się atrakcji. Dołączając do tego zwiedzanie najbliższej okolicy Elbląga to już w ogóle.

Na koniec odsyłam Was do Reni i Mikołaja z bloga Przekraczając Granice, na którym umieścili wpis o wielu atrakcjach Elbląga i miejscach, które warto zwiedzić. Opisali oni dużo więcej ciekawych miejsc niż ja i na pewno bardziej szczegółowo. Możecie sobie poczytać tutaj. Szczególnie, jeśli zaplanujecie sobie na zwiedzanie Starego Rynku kilkanaście godzin.

Osobiście liczę na to, że miasto Elbląg będzie się dalej odbudowywało i trochę, jednak szkoda, że ci Naziści i Komuniści zniszczyli to miasto. Byłby w Elblągu niezły turystyczny spot, gdyby nie ta destrukcja.




Zobacz także:

co w norwegi
Przebywać w górach nie można, niestety przebywać cały czas. Dlatego, często wspominamy góry na naszych zdjęciach. Czytamy ciekawe książki, czy
tapety na telefon
Udostępnij: