co w norwegi

Dokumentalne filmy o górach. Trzy, które musisz zobaczyć!

Przebywać w górach nie można, niestety przebywać cały czas. Dlatego, często wspominamy góry na naszych zdjęciach. Czytamy ciekawe książki, czy filmy o niezwykłych wyczynach. Całe szczęście takie „górskiej” twórczości nie brakuje i jest dla nas coraz bardziej dostępna. W tym artykule przybliżę Wam trzy, z najbardziej znanych i bardzo popularne filmy dokumentalne o górach. Każdy z nich, jest niezwykle ciekawy, opowiadających o niezwykłych wyczynach i heroizmie bohaterów i z pięknymi widokami zarazem. Myślę, że umilą Wam wieczory przed telewizorem.

Meru

Film Meru to opowieść o niezwykłej determinacji wspinaczy, pokazująca, że zdobywanie celów nie zawsze musi się kończyć sukcesem. Życie wspinaczy wysokogórskich, pokazane w tym filmie, nie jest z góry zaplanowane według harmonogramów i tak na prawdę nie wiadomo, gdzie ich ciekawość zaprowadzi.

Dowiadujemy się z filmu o tym, jak trzech wspinaczy – Conrad Anker, Jimmy Chin I Renan Ozturk podejmują się zdobycie góry Meru nie pokonaną wcześniej przez nikogo drogą o nazwie Shark`s Fin. Owa Płetwa Rekina pokonała każdą wcześniejszą ekspedycję a było ich ponad dziesięć.

Historia zaczyna się od pierwszej próby wspinaczy w 2008 roku. Dowiadujemy się m.in. jak wyglądały przygotowania oraz jak uformował się zespół trzech wspinaczy. Od razu twórcy dokumentu pokazują nam przepiękne himalajskie widoki. Wszystko jest przeplatane wypowiedziami himalaistów nagranymi w studiu. W filmie wzięli udział, również osoby postronne. Komentatorzy, którzy nie brali udziału we wspinaczce na Meru, byli to m.in. John Krakauer i Grace Chin – żona Jimmy’ego China.

Podczas pierwszej próby zespołu nie udało się zdobyć Płetwy Rekina, wspinacze musieli zawrócić. Kilka lat i zajęło zorganizowanie kolejnej wyprawy. Planu ponownego zdobycia Meru nie było ale jak pokazało życie, wielkie rzeczy dzieją się nawet po wieloletnim oczekiwaniu. Dwie próby zdobycia Meru to nie były jedyne, w których Conrad Anker brał udział, w 2003 roku podjął on taką próbę z innym zespołem. Został zmuszony zawrócić, wówczas z wysokości 6000 metrów ze względu na pogorszenie pogody i niedobory sprzętowe. Próba z 2008 roku, zaś zakończyła się po pięciu dniach wspinaczki na wysokości około 6200 metrów. Mając to na uwadze, można stwierdzić, że był to głównie projekt Conrada Ankera i to on jest najbardziej doświadczonym i znanym z całej trójki wspinaczy.

Góra Meru

Sama góra Meru nie jest bardzo popularnym szczytem. Nie jest, również w czołówce najwyższych w Himalajach i Karakorum. Jej szczyt jest na wysokości 6660 metrów nad poziomem morza a bohaterowie filmu usiłują zdobyć wschodni wierzchołek góry na wysokości 6310 metrów. Nie są też pierwszymi zdobywcami wierzchołka. Innymi, łatwiejszymi drogami zdobyli go wcześniej inni wspinacze a po raz pierwszy wspiął się w 2001 roku Valery Babanov.

Film o przygodzie, determinacji, odwadze ale też o rozsądku. Pokazuję to czego uczą góry, że czasem trzeba zawrócić przed samym szczytem aby później wrócić i go bezpiecznie zdobyć. Piękne zdjęcia głównie Jimmy’ego China, który wraz ze swoją żoną Grace są reżyserami filmu.


Down the wall: wspinaczka po rekord

Z Himalajów przenosimy się na chwilę do Parku Narodowego Yosemite w Kalifornii w Ameryce Północnej. Znajduje się tam jeden z najbardziej cenionych i najpopularniejszych celów amerykańskich wspinaczy. Formacja skalna El Capitan to niezwykle majestatyczna góra, pięknie wyglądająca i będąca celem wielu wycieczek trekkingowych. Na górę można wejść szlakiem turystycznym dostępnym dla wędrowców. Z drugiej strony, zaś stanowi ona niemal pionową ścianę z jednolitego granitu.

Ściana El Capitan jest niezwykle popularna i prowadzi w niej wiele dróg wspinaczkowych. Film opowiada historię Tommiego Caldwella, którego doświadczenia życiowe skłoniły do zgłębiania wiedzy na temat tej ściany. Góra niegdyś uważana za nie do zdobycia obecnie szczegółowo opisana i oznaczona. Tommy zdobył wszystkie znane drogi na El Capitan, łączył je, modyfikował. Przechodził, również różne drogi jednego dnia. Silny charakter, który w sobie wyrobił skłonił go do podjęcia próby wyznaczenia nowej drogi na El Capitan. Wiodącą przez gładki granitowy monolit uważany za niemożliwy do przejścia. Wraz ze swoim przyjacielem Kevinem Jorgesonem przygotowywali się to tego przejścia kilka lat. Przez kilka miesięcy w roku eksplorowali poszczególne odcinki ściany, szukając możliwych punktów przytrzymanie się ściany i przejścia całej jej wysokości.

Podczas finalnej próby, niezwykła determinacja wspinaczy i to, że przez wiele dni pokonują kolejne wyciągi, sprawiły, że ich wyczynem zaczęły się interesować krajowe media. Cała Ameryka, wszyscy ludzie interesujący się sportem i nie tylko, obserwowały ich wyczyn niemal na żywo.

Film o determinacji i poświęceniu jakiego trzeba dokonać przy tak wielkich projektach. Pokazuje jak Tommy Caldwell poświęcił wiele ze swojego życia aby tą górę w ten sposób zdobyć. Przeście Tommiego i Kevina uznaje się za jeden z największych wyczynów w historii wspinaczki. My, dzięki realizacji filmowej możemy poznać jak wygląda zdobywanie takiej góry i jak wygląda wielotygodniowe życie „w ścianie”.


Jurek

Na koniec wracamy w Himalaje, a zarazem na nasze rodzime podwórko. Film Jurek jest poświęcony jednemu z najlepszych polskich himalaistów Jerzemu Kukuczce. To, że film opowiada historię Polaka sprawia, że ogląda się go, niewątpliwie z większym zaciekawianiem.

Dowiadujemy się z filmu nieco o życiu prywatnym Kukuczki i to jakim był człowiekiem. Film jest wzbogacony wypowiedziami bliskich Kukuczki – żony oraz syna. Wypowiada się w nim, również wielu polskich i zagranicznych himalaistów w dawnej złotej epoki polskiego himalaizmu. Film opowiada, również historię o wyścigu jaki Jerzy Kukuczka prowadził z Reinholdem Messnerem. Dowiadujemy się m.in. jak wyglądało organizowanie wypraw i pozyskiwanie środków na nie. Jakie przeciwności z tym związane napotykał Messner a jakie Kukuczka i jego koledzy. Czy te różnice sprawiły, że Reinhold mieszka w włoskim zamku a Kukuczka pozostawił po sobie jedynie mieszkanie w bloku. Tą oraz inne ciekawe historie możemy dzięki filmowi poznać.

Ówczesne realia sprawiały, że Polacy musieli się wykazać niezwykłą kreatywności, jeżeli chodzi o pozwolenia na wyjazd czy chociażby na wspinaczkę na ternie Indii czy Pakistanu, czy chociażby pozyskiwanie sprzętu. Niestety, wiedza na temat wspinaczki wysokogórskiej nie była zbyt powszechna. Nie było również od kogo czerpać doświadczeń. Film pokazuje jak wyglądały wyprawy i sama wspinaczka polskich wypraw. Polacy osiągając kolejny sukcesy w tamtym czasie okupili je, jednak wieloma ofiarami swoich kolegów. Z filmu można wysnuć wniosek, że śmierć była w ten „zawód” wpisana a kolejne informacje o czyjejś śmierci były tylko kwestią czasu a wiele ówczesnych zachowań, dzisiaj nazwalibyśmy nieodpowiedzialnymi

Polski Himalaizm Zimowy

Obecnie letnie i zimowe wejścia w najwyższe góry wydają się być bardziej profesjonalne. Nie umiera już tylu podróżników, ale z drugiej stronie nie organizuje się już tyle wypraw. Ostatni niezdobyty szczyt zimą, mianowicie K2 z sukcesem zgarnęli Pakistańczycy w styczniu 2021 roku, podczas pogody niemal jak nad Morskim Okiem. Nie da się ukryć, jednak, że spośród 14 ośmiotysięczników Polacy zdobyli zimą 10 z nich jako pierwsi. Wiele z tych wejść dokonano w latach osiemdziesiątych. Dzięki filmowi Jurek możemy poznać chociaż część tej niezwykłej historii Polskiego Himalaizmu Zimowego.


Zobacz także:

Pasterka, Góry Stołowe
Góry Stołowe to jedne z bardziej niezwykłych i ciekawych formacji górskich na terenie naszego, kochanego kraju. W tym artykule, będziecie
tapety na telefon
Udostępnij: