Rotmkanka to wieś granicząca z Gdańskiem i Pruszczem Gdańskim. Można powiedzieć, że jest to przykład zagospodarowania terenu pod mieszkania, dla szukających tańszych nieruchomości i w bezpośredniej okolicy dużego miasta. Powstało tu blokowisko, ostało się trochę domów. Mieszkańcy mają swoją parafię, szkołę, sklepy wielkopowierzchniowe. Duże miasto zapewnia połączenie autobusowe. Tym jest właśnie Rotmanka. Dawna kaszubska wieś. Dziś sypialnia. W tej, właśnie miejscowości ostało się nieco pola pod uprawę. Co się tam uprawia? Między innymi dynię i na uprawie dyni i sprzedaży interes się nie kończy. We wrześniu i październiku, mianowicie można odwiedzać dyniową farmę i poddać się rekreacji. Co można robić na takiej dyniowej farmie? Pojechaliśmy do Dyniowe Love.
Dojazd do Dyniowe Love
Dyniowe Love mieści się w okolicy Gdańska o czym już wspomniałem. Znajduje się w miejscowości Rotmanka pomiędzy Gdańskiem a Pruszczem Gdańskim. Dojazd do dyniowej farmy najdogodniejszy jest samochodem. W samej Rotmance już na drodze dojazdowej spotkamy znak informujący, że zmierzamy nieuchronnie na dyniową farmę. Informuje on głównie o tym, że pod samą farmą znajduje się parking. Rzeczywiście, samochodów zmierza tam co niemiara, a po drodze znajduje się spore blokowisko. Od razu widać, że budynki osiedla mają kilka lub kilkanaście lat, a droga, która się poruszamy zrobiona jest z płyt betonowych. Niezadbana i chyba niezbyt uczęszczana poza dyniowym sezonem droga nie jest zbyt szeroka. Do tego podróżnicy parkują wzdłuż tej drogi i niestety jest ciasno. Sami mieszkańcy tego osiedla, również mogą być zdegustowani i zmęczeni nawałem aut jesienią. Stąd pomysł aby umieścić znaki informujące o tym, że lepiej jechać do samego końca, pod farmę.
Parking pod farmą rzeczywiście jest i to dosyć spory. Klepisko ogarnięte słupkami i biało czerwoną taśmą, ale funkcję spełnia. Niestety, kierowcy parkują poza wytyczonymi miejscami i po prostu zwężają drogę. W godzinach, gdy przyjezdnych jest najwięce robi się naprawdę nieznośnie. Dlatego najlepiej do Dyniowe Love jechać na godzinę otwarcia.
Dynie w Rotmance
Muszę przyznać, że pomysł ktoś miał świetny! Prawda jest taka, że Halloween i ten cały klimat z dyniami przyjmuje się w Polsce i ludzie szukają miejsc nawiązujących do tej jesiennej tradycji z zachodu. Samo warzywo, również zyskuje na popularności dzięki temu. Dżemy, zupy, przetwory same się nie zrobią i skądś trzeba dynię wziąć.
Oczywiście w Dyniowe Love można sobie dynię kupić ale nie tylko. Dostępne są także przeróżne przetwory w tym dżemy czy dyniowy ketchup. Takie gotowe produkty można kupić i zabrać do domu ale można, również zjeść coś na miejscu. Co można zjeść w Dyniowe Love możecie sprawdzić tutaj.
Oprócz ekspozycji dyni w celach konsumpcyjnych dynie stanowią, również element ozdobny. Główny element ozdobny. Dynie są wszędzie. Poukładane są na stogach siana na których można sobie zrobić zdjęcie. Dynie są na półkach, jest wiato zrobiona z dyń. Dynie są w skrzyniach, w wozach. łatwiej by było powiedzieć, gdzie dyń nie ma niż gdzie są.
Co jeszcze? Zwierzęta. W Dyniowe Love mieści się mała zagroda z kozami. Zawsze mi żal takich zwierząt jak muszą żyć w gwarze radzić sobie z zaczepkami ludzi. Cóż, takie są realia od wieków. Przynajmniej dzieci mają zabawę. Kozy można karmić sianem albo zrobić sobie z nimi zdjęcie.
Oprócz tego można zrobić sobie kiełbaskę przy ognisku. Można pójść zjeść coś z food-trucka, pobiegać po pozostałości pola kukurydzy. Zdarzają się zajęcia z animatorem dla dzieci. Dyniowe Love się rozwija i nie zdziwię się jak w kolejnych latach atrakcji przybędzie. Nie zmieni się, jednak to, że największą zaletą tego miejsca będzie po prostu dyniowy klimat.
Warto pojechać do Dyniowe Love?
Byliśmy tam w przeddzień Halloween jak już sezon dyniowy się kończył. Główną atrakcją dla znakomitej większości osób były dynie i wiejski klimat tego niewielkiego miejsca. Mnóstwo osób robiło zdjęcia, czy to telefonem, czy jakimiś dużymi lustrzankami.
Dla takich osób jest to miejsce idealne. Ciężko wyjechać z Dyniowe Love bez fajnego zdjęcia, które upiększy nasz Instagram albo jakiegoś innego storysa.
Miejcie na uwadze, że na farmę przyjeżdża na prawdę dużo osób. Na miejscu czasami trzeba odstać w kolejce, aby zrobić sobie fajne zdjęcie. Do wejścia jest kolejka, a właściwie do kasy. Farma jest czynna już od kilku lat, od początku września do końca października. Otwarta jest w piątki, soboty i niedziele. Gorąco polecam wybrać się w piątek, bo wtedy jest najmniej ludzi. Przed przyjazdem przejrzyjcie Facebook Dyniowe Love i sprawdźcie czy nie ma jakichś zaleceń co do zwiedzania. Inne posty z pomorskiego znajdziecie tutaj.
Używamy plików cookies w celu optymalizacji naszej witryny i naszych serwisów.
Funkcjonalne
Zawsze aktywne
Przechowywanie lub dostęp do danych technicznych jest ściśle konieczny do uzasadnionego celu umożliwienia korzystania z konkretnej usługi wyraźnie żądanej przez subskrybenta lub użytkownika, lub wyłącznie w celu przeprowadzenia transmisji komunikatu przez sieć łączności elektronicznej.
Preferencje
Przechowywanie lub dostęp techniczny jest niezbędny do uzasadnionego celu przechowywania preferencji, o które nie prosi subskrybent lub użytkownik.
Statystyka
Przechowywanie techniczne lub dostęp, który jest używany wyłącznie do celów statystycznych.Przechowywanie techniczne lub dostęp, który jest używany wyłącznie do anonimowych celów statystycznych. Bez wezwania do sądu, dobrowolnego podporządkowania się dostawcy usług internetowych lub dodatkowych zapisów od strony trzeciej, informacje przechowywane lub pobierane wyłącznie w tym celu zwykle nie mogą być wykorzystywane do identyfikacji użytkownika.
Marketing
Przechowywanie lub dostęp techniczny jest wymagany do tworzenia profili użytkowników w celu wysyłania reklam lub śledzenia użytkownika na stronie internetowej lub na kilku stronach internetowych w podobnych celach marketingowych.