Jezioro Grażymowskie, wyspa, Wodna Farma

Wodna Farma w Kołodziejach! Urlop i kemping w Polsce!

Wodna Farma to ustronne miejsce na granicy województwa Pomorskiego. Jest to jedno z mniej znanych turystycznie miejsc, gdzie można liczyć na odrobinę spokoju i zająć się relaksem. Na niewielkiej skarpie, nad jeziorem Grażymowskim Zachodnim powstał ośrodek, w którym można postawić swój kemping lub wynająć domek. Czemu w tym miejscu? Czy jedynie, przez pięknie położoną nad jeziorem skarpę? Wybierzmy się, zatem na Wodną Farmę aby to sprawdzić!


Wodna Farma w Kołodziejach

Położenie i jezioro

Jezioro Grażymowskie Zachodnie – Kołodzieje, bo tak brzmi jego pełna nazwa jest położone niedaleko Kwidzyna. Dokładniej to w gminie Prabuty w miejscowości Kołodzieje. W Kołodziejach, właśnie znajduje się wspomniana Wodna Farma. Jest to teren wiejski, w okolicy głównie łąki i pola. Z tego względu najlepiej, jednak dojechać samochodem. Sam ośrodek widać dobrze z ulicy. Szukając jeziora można to miejsce pominąć, bo ze względu na niewielkie wzniesienie słabe je z drogi widać.

Samo Jezioro Grażymowskie Zachodnie prezentuje się bardzo korzystnie, jeżeli chodzi o estetykę krajobrazu. Jak już wspomniałem, możemy je podziwiać ze skarpy, której po horyzont widać łąki i pola rozpościerające się za jeziorem.

Jezioro jest położone w dorzeczu rzeki Liwy, jeśli chcecie poczytać trochę więcej o jej biegu to polecam to zrobić tutaj. Z powierzchni jeziora wybija się wyspa o powierzchni 0,8 hektara. Wyspa jest dosyć zalesiona, wygląda dosyć dziewico i dziko. Niech Was nie zwiedzie widok ze skarpy, gdzie wyspa wygląda bardziej jak półwysep. Jest to wyspa.

Jak łatwo się domyślić istnieje, równie Jezioro Grażymowskie Wschodnie, oba są połączone Kanałem o długości 0,5 kilometra.


Wodna Farma w Kołodziejach

Wodna Farma – co to jest?

Wodna Farma to ośrodek wypoczynkowy, krótko mówiąc. Obecnie znajduje się tam szereg udogodnień i atrakcji dla turystów. Właściwie, to nie tylko turystów ale również miejscowych. Wiele osób z okolicznych Kołodzieji czy Prabut sobie na plażę przyjeżdża.

Na miejscu oprócz plaży z pomostem znajduje się kilka mniejszy pomostów. Takich miejsc z których można łowić ryby czy zacumować łódkę. Oczywiście, istnieje możliwość wypożyczenia kajaku czy łódki, właśnie.

Co do kwestii zakwaterowania do dyspozycji jest kilka pięknie położonych domków. Piszę pięknie, bo znajdują się ona na najwyższym miejscu skarpy z widokiem na jezioro. Przy domku można sobie rozpalić grilla czy poleżeć na hamaku. Znalazłem jedną, niewielką wadę tych domków. Mianowicie, słońce zachodzi za nimi, nie zobaczymy niestety zachodu słońca za jeziorem relaksując się w domku. Całe szczęście wschód słońca można podziwiać wraz z piękna panoramą jeziora. Mi się to niestety nie udało ale każdemu, kto będzie w Wodnej Farmie wypoczywał polecam wstać na wschód słońca chociaż jeden raz i porobić zdjęcia. 

Zaraz pod szeregiem domków znajduje się pole kempingowe. Pole na które można wjechać samochodem z przyczepą lub namiotem i się bez problemu rozbić. Oczywiście, zapewnione jest całe zaplecze sanitarno gastronomiczne. Tak to jest, że aby się wykąpać lub załatwić na polskim polu namiotowym to trzeba dodatkowo zapłacić. Cały cennik takich „usług” znajduje się na stronie Wodnej Farmy i można się na to przygotować.

Oprócz miejsc na rozbicie obozu lub domków znajdują się tam, również sauna, balia, restauracja, Plac zabaw dla dzieciaków, miejsca na ognisko czy grilla.




Co tam można w ogóle robić?

Plaża 

Sama Wodna Farma zapewnia już szereg atrakcji do wyboru. Przede wszystkim kąpielisko, które jest ogólnodostępne i zapewni aktywnie spędzony czas dzieciom i dorosłym. Niewielka plaża na której można się poopalać. Na szczęście nie jest jakoś szczególnie oblegana a jakby piasku zabrakło to zawsze można się położyć na trawie.

Ognisko! 

Dla większych grup znajomych polecam rozważyć zrobienie ogniska. Niestety nie można tego robić na dziko w takich miejscach. Jest ku temu specjalnie wyznaczona przestrzeń a jej skorzystanie jest odpłatne. Pracownicy przygotują drzewo pod ognisko, rozpalą a my będziemy mogli korzystać i dać się ponieść plenerowej imprezie.

Balia i sauna

Jednym z fajniejszych miejsc na Wodnej Farmie jest balia. Szkoda, że byłem tam latem bo zimą bym chętnie to gorącej wody wskoczył. Balia znajduje się ponad kąpieliskiem z widokiem na jezioro. Obok są siedzenia i stolik na jakieś pyszności. Wskazane jest winko na stoliku w wodzie kolanko jakiejś fajnej dziewczyny a na ochłodę bieg do zimnej wody.

Wyspa

Na pewno duża atrakcją jeziora jest wyspa. Mimo tego, że pisałem wcześniej, że wygląda ona dosyć dziewiczo i dziko, to bez problemu można na niej zostawić łódkę czy kajak i chwilę pospacerować. Osobiście popłynąłbym tam wpław. Na samej wyspie jest niewielka altana przy której można uzupełnić węglowodany po pływaniu czy to kajakiem lub kraulem.

Wypożyczenie łodzi i wycieczka po jeziorze

W związku z istnieniem wyspy i kusząca na nią wyprawą mamy możliwość wypożyczenia łódki czy kajaka. Dzięki temu możemy wybrać się na szaloną eksplorację jeziora. Jezioro jest niewielkie a brzegi podobno niezagospodarowane a nawet dzikie. Dla lubiących spływy na pewno jest to niezła gratka. Otrzymujemy, również możliwość wypożyczenia Łodzi z silnikiem. Dla wędkarzy czy osób, które nie mają ochoty wiosłować to jest świetna opcja. Jeślibym nie miał płynąć na wyspę wpław to bym skorzystał z łódki z silnikiem.

Wędkowanie

Tutaj miłośnicy wędkowania już pewnie wiedzą co napiszę. Jezioro Grażymowskie jest podobno dosyć popularne wśród wędkarzy i to nie bez powodu. Podczas swojego, krótkiego pobytu  kilku wędkarzy widziałem, w tym pana i panią łowiących z łodzi.

Oprócz Jeziora Grażymowskiego przyciągają tu wędkarzy, również Jezioro Orkisz, Jezioro Mateczne oraz Czarne Dolne. Wszystkie te jeziora są regularnie zarybiania co kilka lat.

Na miejscu można wykupić pozwolenia oraz wypożyczyć niezbędny sprzed. Oprócz łódek o których już wiecie do dyspozycji, są również wędki.

Wycieczki po okolicy

Jak zawsze najbardziej polecam przeróżnego rodzaju wycieki, najlepiej organizowane własnym sumptem. Zaczynając od pieszych wycieczek kończąc na tych samochodowych. Na pewno pierwszym pomysłem, który przychodzi do głowy jest wycieczka wokół jeziora. Mimo tego, że jezioro wydaje się być niewielkie to na pewno jest to jedna z najbardziej wymagających opcji spędzenia czasu. No, ale nic nie daje takiej satysfakcji ja piesza wycieczka po pięknej okolicy.

Jeśli ktoś nie lubi chodzić lub woli rower to na miejscu, również można go wypożyczyć. Co prawda jeziora się nie da i jechać ale krajoznawczą przejażdżkę po okolicy, śmiało można uczynić.

Dalej już tylko samochód. Z Kołodzieji najbliżej do Prabut, dokąd można się wybrać na spacer po miasteczku i pickę. Prabuty to niepozorne miasteczko z blokami z wielkiej płyty wokół rynku ale i tam znajdzie się coś ciekawego. Niestety po istniejącym tu niegdyś zamku krzyżackim niewiele zostało ale jest za to jego makieta. Po murach miasta została brama do złudzenia przypominająca Wysoką Bramę w Olsztynie i Bramę Targową w Elblągu. Doszły mnie słuchy, że ciekawe w Prabutach są podziemia pod Rynkiem. Nie udało mi się jeszcze ich zwiedzić ale poszukałem dla Was relację na blogu Ruszaj w Drogę gdzie możecie sobie o tym poczytać tutaj.

Kawałek dalej niż Prabuty znajduje się Sztum, który akurat miałem szansę zwiedzić. Dzięki przewodnikowi mogłem dobrze to miasteczko poznać i przygotować dla Was mały przewodnik. Możecie o Sztumie poczytać tutaj.



Czy warto?

No, cóż dla lubiących splendor i prestiżowe lokalizacje nie będzie to zbyt atrakcyjne miejsce. Przyjeżdżają tam, głównie ludzie z okolicznych miast. Wiele osób przyjeżdża własnymi kamperami lub z namiotami. Głównie po to, aby trochę pobiwakować. Nie da się ukryć, że miejsce to przyciąga, również wielu wędkarzy. Przyjeżdżają tutaj z własnym sprzętem spędzają czas wędkując.

Na pewno można nad Jeziorem Grażymowskim miło i ciekawie spędzić czas. Na pewno, zarówno rodzice jak i dzieciaki nie będą narzekać na nudę.


Wodna Farma w Kołodziejach


Jezioro Grażymowskie wyspa


Zobacz także:

Dyniowe Love, Rotmanka, Jesień, Gdaśk, Pruszcz Gdański
Rotmkanka to wieś granicząca z Gdańskiem i Pruszczem Gdańskim. Można powiedzieć, że jest to przykład zagospodarowania terenu pod mieszkania, dla
tapety na telefon
Udostępnij: