Arboretum w Wirtach to mało znana szerszej publiczności perła Kociewia. Ogród dendrologiczny jest w pierwszej lidze tego typu ogrodów a wciąż jest stosunkowo mało popularny. Być może to dobrze, bo miejsce to nie jest jeszcze oblegane i rozdeptane. Podczas mojej obecności spotkałem jedynie kilku leśników, którzy ciężko pracowali gaworząc przy ognisku i dwóch pracowników gospodarczych. Z drugiej, jednak strony w letnie weekendy arboretum Wirty odwiedza nawet kilkaset osób. Ilość opinii z Google nie kłamie.
Co to jest arboretum?
Arboretum jest to pewnego rodzaju ogród botaniczny. Leśnicy nasadzają, różne rodzaje roślin w różnych ilościach aby prowadzić na nich obserwacje oraz badania. Badania, te głównie dotyczą aklimatyzacji i uprawy gatunków roślin z odległych rejonów świata. Tego typu ogrody pełnią, również funkcje kolekcjonerskie. Znajduje się w nich wiele unikatowych gatunków, z pewnością często nasadzonych przy jakiejś okazji lub na czyjąś cześć.
Czy można to nazwać pewnego rodzaju muzeum? Otóż można, te niezwykłe i unikatowe rośliny można nazwać eksponatami. Leśnicy o nie dbają i je pielęgnują, jednocześnie eksponując je na zwiedzających.
W Polsce jest prawie 30 takich ogrodów.
Arboretum w Wirtach
Arboretum w Wirtach jest najstarszym tego typu obiektem w Polsce. Zaczął powstawać w 1975 roku. Leśnik Adam Puttrich sukcesywnie sprowadzał do Wirt kolejne gatunki odległe występujących drzew. Jego głównym celem było sprawdzanie na ile te gatunki zaadoptują się w środkowo-europejskim klimacie oraz na ile gospodarczo da się wykorzystać nowy rodzaj drzewa. Bardzo szczegółową historię można poczytać na oficjalnej stronie ogrodu.
Do tej pory kolejni zarządcy powiększali kolekcję znajdującą się na terenie ogrodu.
Wejście
Ogród znajduje się oczywiście w Wirtach nad Jeziorem Borzechowskim w gminie Zblewo. Dojazd najlepiej samochodem lub rowerem z którejś z okolicznych miejscowości wypoczynkowych. Przed wejściem do ogrodu znajduje się duży parking samochodowy. Podczas mojej wizyty na parkingu był jeszcze jeden pojazd, jak się okazało pracownika ogrodu.
Samo otoczenie jest mocno zalesione i już czuć, że jesteśmy w miejscu w którym znajduje się stary, bogaty las. Drzewa są bardzo wysokie i można poczuć przedsmak tego co się znajduje na terenie ogrodu.
Przy wejściu niewielki domek z kasą, która była pusta. Panuje typowo leśniczy styl pracy czyli bardzo spokojny. W okienku biletu nie kupimy bo nie ma od kogo, ale na szczęście zaraz obok jest postawiony automat. Łatwy w obsłudze, akceptujący karty i pobierający niewielką opłatę. Polecam sprawdzić cennik ale opłata jest stosunkowo niewielka. Z biletem lub bez przechodzimy przez otwartą bramę i możemy zacząć zwiedzać.
Spacer po ogrodzie
Przemieszczanie się po ogrodzie jest dobrowolne, można się poruszać wedle uznania. Nieznającym terenu i będącym tam po raz pierwszy polecam, jednak trzymania się ustalonych szlaków. Już na samym początku widzimy znak, wraz z którym zaczynają się wszystkie szlaki.
Pierwszą częścią arboretum jest teren, jakby parkowy. Na łąkach możemy podziwiać pojedyncze okazy drzew i krzewów. Każdy z tabliczką, opisany aby zwiedzający wiedzieli z jakim okazem mają do czynienia. W tym miejscu znajduje się również kilka budynków, niektóre gospodarcze a niektóre rekreacyjne. Na terenie arboretum można robić ogniska i inne imprezy plenerowe po wcześniejszym kontakcie z administracją ogrodu.
Po poszczególne gatunki roślin odsyłam po raz kolejny do strony arboretum. Nie pamiętam i nie znam tych wszystkich drzew ale wiele z nich wyglądało niezwykle i widać było, że zostały sprowadzone z daleka. Niektóre z donicach a niektóre posadzone bezpośrednio w ziemi.
Spacerując zgodnie z oznakowanymi szlakami kierujemy się do coraz to wyższych drzew. I tu zaczyna się, moim zdaniem najciekawsza część arboretum w Wirtach, część leśna.
Lasy
Idąc szlakiem trafiamy na piękny staw położony pod lasem. Z tego miejsca widać gołym okiem, że krajobraz się zmienia a nas zaczyna otaczać coraz wyższy i gęstszy las. Obchodząc staw na około wydeptana ścieżką, kierujemy się w stronę lasu.
Przy swoistym wejściu do lasu trafiamy na drewnianą rzeźbę. Takich rzeźb, mniejszych lub większych jest na terenie ogrodu kilka. Zostały wykonane podczas plenerów rzeźbiarskich podobnych do tych w Jastrzębiej Górze. Z dużo mniejszym rozmachem ale nadal stanowią one ciekawą ozdobę ogrodu. Spacerując możemy zauważyć jak las się zmienia co kilkadziesiąt metrów. Leśnicy posadzili różne gatunki drzew różnego rodzaju, dlatego przed każdym lasem jest postawiona tabliczka z informacjami dotyczącymi obserwowanego drzewostanu. Jest to dosyć ciekawe doświadczenie, muszę przyznać.
Jezioro
Jak już wcześniej wspominałem Arboretum w Wirtach jest położone w bezpośrednim sąsiedztwie Jeziora Borzechowskiego. Przechodząc przez coraz, to kolejne rodzaje lasów trafiamy w końcu nad wspomniane jezioro. W tym miejscu można chwilę odpocząć, właściwie to w całym arboretum można odpoczywać bo miejsc do spoczęcia jest co niemiara. Nad jeziorem znajdziemy wiatę z pomostem, kawałek dalej kolejną wiatę z pomostem a jeszcze dalej kilka stolików i ławeczek. Zbudowana ścieżka pieszo-rowerowa z pewnością ułatwia przemieszczanie się wzdłuż jeziora.
Ślad po twórcach Arboretum w Wirtach
Charakterystycznym punktem jest grób dziecka pierwszego założyciela arboretum. Pierworodny syn Adama Puttricha i jego żony możemy zmarł w bardzo młodym wieku a jego grób możemy znaleźć w “leśnej” części kompleksu. Postanowili oni go tam pochować a obok nagrobka posadzili dwie jodły. Tradycja rodzinna, jednak została podtrzymana i kolejny syn Adama Puttricha prowadził arboretum po swoim ojcu.
Warto uwzględnić pochówek w planie zwiedzania bo jest on pięknie położony a dwie jodły obok przybrały gigantyczne rozmiary. Obok została postawiona tabliczka informacyjna a na niej, ciekawa historia śmierci dziecka i powstania nagrobka.
Czy warto?
W Arboretum w Wirtach odnajdą się miłośnicy wszelkich roślinek i natury, generalnie. Czas na zwiedzanie ogrodu jest nieograniczony, oczywiście w godzinach otwarcia i można tam naprawdę miło spędzić czas. Polecam zabrać ze sobą herbatę lub kawę i coś do jedzenia. W trakcie zwiedzania z pewnością będzie szansa na odpoczynek na jednym z wielu przygotowanych w tym celu miejsc lub po prostu na trawie pośród pięknych, rzadko spotykanych roślin. Dla lubiących jeziora można spędzić chwilę nad jeziorem i pokontemplować.
Co do czasu, tudzież okresu zwiedzania to na pewno najlepiej późną wiosną, gdy natura budzi się do życia lub latem, gdy już wszystko zakwita. Osobiście chciałbym się tam zjawić jesienią, dlatego pewnie to kiedyś nastąpi. Sprawdźcie cennik, pogodę i śmiało zmierzajcie do Wirt.
Używamy plików cookies w celu optymalizacji naszej witryny i naszych serwisów.
Funkcjonalne
Zawsze aktywne
Przechowywanie lub dostęp do danych technicznych jest ściśle konieczny do uzasadnionego celu umożliwienia korzystania z konkretnej usługi wyraźnie żądanej przez subskrybenta lub użytkownika, lub wyłącznie w celu przeprowadzenia transmisji komunikatu przez sieć łączności elektronicznej.
Preferencje
Przechowywanie lub dostęp techniczny jest niezbędny do uzasadnionego celu przechowywania preferencji, o które nie prosi subskrybent lub użytkownik.
Statystyka
Przechowywanie techniczne lub dostęp, który jest używany wyłącznie do celów statystycznych.Przechowywanie techniczne lub dostęp, który jest używany wyłącznie do anonimowych celów statystycznych. Bez wezwania do sądu, dobrowolnego podporządkowania się dostawcy usług internetowych lub dodatkowych zapisów od strony trzeciej, informacje przechowywane lub pobierane wyłącznie w tym celu zwykle nie mogą być wykorzystywane do identyfikacji użytkownika.
Marketing
Przechowywanie lub dostęp techniczny jest wymagany do tworzenia profili użytkowników w celu wysyłania reklam lub śledzenia użytkownika na stronie internetowej lub na kilku stronach internetowych w podobnych celach marketingowych.
